BLOG POŚWIĘCONY MUZYCE DOOM METALOWEJ. RECENZJE. HISTORIA. NOWE TRENDY.








Szanowni Czytelnicy

Riders of Endtime poświęcony jest muzyce doom metalowej, ale postrzeganej raczej przez wymiar jej współczesnych, ekstremalnych gatunków. Blogi wyrażają preferencje, opinie i poglądy ich autorów. Dlatego też nie ukrywam, że dobór treści jest subiektywny, a może i tendencyjny. Ze względu na muzyczne zainteresowania, będę ciążył w kierunku nieco bardziej "abrazyjnych" podgatunków pozbawionego nadziei (ale nie beznadziejnego) metalu. Wczesny death/doom, muzyczna ekstrema drone/doom oraz koktajl zagłady z błotem, głównie z okolic Nowego Orleanu to tematyka kluczowa dla bloga.

Skupiam się głównie na recenzjach, staram się w kilku słowach przekonać do lub odradzić zapoznanie się z wybranym wydawnictwem. Poprzez odkrywanie, publikowanie, zachęcanie staram się przekonać, że doom metalu warto słuchać. Że mimo ograniczonego zasięgu i grona słuchaczy, warto odnaleźć w tym gatunku mrocznej sztuki czegoś dla siebie.


Krzysztof Koper, urai






niedziela, 30 października 2011

Murkrat - MurkRat


(CD, Aesthetic Death 2008)

Dziarskie australijskie dziołchy nagrały płytę i nie mają się czego wstydzić. W zdominowanym przez samców świecie ekstremalnego metalu mogą chadzać dumnie, z podniesionym czołem i rozpychać się łokciami w alei sław. W pewnym sensie muzyczny eksperyment, ale i oparty na solidnych podstawach i standardach wypracowanych już kilkadziesiąt lat wcześniej. Hojnie zagospodarowany krążek, siedemdziesiąt cztery minuty, aby dać się przekonać pomysłom Mandy Andresen, która udziela się również w death/doomowym The Slow Death oraz projektuje grafikę, m. in. dla bardziej rozsławionych krajan z Mournful Congregation.

Jednym z tych pomysłów jest wykonywanie sekcji wokalnych czystym, żeńskim głosem, lekko zawodzącym, miejscami dynamicznie i wysoko skrzekliwym, ale nigdy nie schodzącym do poziomu wrzasków lub warknięć. Sugeruje to chęć skierowania uwagi słuchacza na treść przekazu – poetycką, metaforyczną, czasem dość dosadnie atakującą zorganizowaną religię:

Morality play takes a long and winding road
The actors play and the dancers dance,
Serpentine path,
wreaths the knot tighter to its throat.
And every coin pays for more rope.


Wysoka produktywność, wskazana przeze mnie wcześniej, jest niestety również wadą wydawnictwa – miejscami robi się dość płasko, monotonicznie, a im bliżej końca, tym silniejsza refleksja, że niektóre motywy zostały dość mocno wyeksploatowane. Mimo to, warto interesować się tym, co dzieje się na muzycznej scenie antypodów, bo dzieje się sporo - czego przykładem jest pełnopłytowy debiut Murkrat.


Lista utworów:

1. Believers
2. The Predatory Herd
3. Morality Slug
4. Blessed Are the Rats
5. Alter-nativity
6. Hysteria Ripple
7. Plague Gestation
8. Devouring Down the Spiral

Długość: 74:04

Ocena: 7/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz